Cały czas jestem na CPAPie i jakoś się trzymam. Gazometrię mam troszkę słabą. Dwutlenki węgla są na zbyt wysokim poziomie, tlenu za mało. Dwie poprzednie próby zakończyły się niepowodzeniem ponieważ mimo, iż przez większość czasu miałam się w miarę dobrze, w pewnym momencie przychodził taki kryzys, że bardzo spadała mi saturacja oraz tętno i wtedy musiałam być podłączona ponownie do respiratora. Oby teraz tak nie było…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz