Dzisiejszy dzień minął dużo spokojniej, wierciłam się co prawda, ale spadki saturacji nie były takie straszne. Ważę 1820g. Już niedużo zostało do 2kg. Ciekawe co jutro powie prof. Moll...
brawo Marysiu wiedziałam że sobie poradzisz i pokonasz ten kryzys bo jest w Tobie siła,tak jak wielu życzliwych Tobie ludzi tak i ja wraz z moją rodzinką trzymamy za Ciebie kciuki aby wszystko było dobrze:)
Marysiu, jesteś nad wyraz dzielną dziewczynką, a twoi rodzice naprawdę cudownymi Rodzicami....Już niedługo faktycznie osiągniesz tą magiczną wagę 2 kg będzie można myśleć o kolejnych działaniach. Trzymaj się Kruszynko.
Do tych 2 kg zostało tak bardzo niewiele,a Ty Marysiu przezwyciężyłaś JUŻ tak wiele. Jeszcze odrobinkę Maleńka Istotko. Jesteś silna i Twoja wola życia napędza tak wiele osób do tego,aby być silniejszym. Modlimy się o Twoje zdrówko. Dobranoc Słonko:-)
asia kosek
OdpowiedzUsuńbrawo Marysiu wiedziałam że sobie poradzisz i pokonasz ten kryzys bo jest w Tobie siła,tak jak wielu życzliwych Tobie ludzi tak i ja wraz z moją rodzinką trzymamy za Ciebie kciuki aby wszystko było dobrze:)
Marysiu, jesteś nad wyraz dzielną dziewczynką, a twoi rodzice naprawdę cudownymi Rodzicami....Już niedługo faktycznie osiągniesz tą magiczną wagę 2 kg będzie można myśleć o kolejnych działaniach. Trzymaj się Kruszynko.
OdpowiedzUsuńDo tych 2 kg zostało tak bardzo niewiele,a Ty Marysiu przezwyciężyłaś JUŻ tak wiele. Jeszcze odrobinkę Maleńka Istotko. Jesteś silna i Twoja wola życia napędza tak wiele osób do tego,aby być silniejszym. Modlimy się o Twoje zdrówko. Dobranoc Słonko:-)
OdpowiedzUsuń