Dzień minął w miarę spokojnie. Ale jak to jest, że u niektórych na dyżurze otrzymuję więcej tlenu a innych mniej, a mam taką samą saturację…Przez parę godzin miałam podłączone do główki EEG, które sprawdzało pracę mojego mózgu. Wszystko świadczy o tym, że mój organizm funkcjonuje poprawnie przy niższych dawkach tlenu niż zdrowy człowiek. Lekarze dzwonili do szpitala „na Polankach”, być może będzie dla mnie szybciej miejsce.
Fajna ta Państwa Marysia :))
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Waszą trójkę i nadal będę tutaj zaglądała żeby sprawdzić co u Waszej kruszynki słychać. Pozdrawiam. Sylwia