Msza Święta oraz spotkanie dla rodziców po Stracie Dziecka!!! Zapraszamy

Msza Święta oraz spotkanie dla rodziców po Stracie Dziecka!!! Zapraszamy

3.01.2013 ok godz 16 Marysia dołączyła do grona ANIOŁKÓW [*]

„W księdze życia Anioł zapisał datę Twoich narodzin…

Zamykając ją, wyszeptał:ZBYT PIĘKNA DLA ZIEMI…




wtorek, 2 sierpnia 2011

2011-08-02

Kolejny dzień bez antybiotyków. Gazometria tez nie jest aż taka zła. Pani doktor skręciła mi ciśnienie o kolejny mmH2O. Rodzice ciągle uczą mnie ssać. Po poradzie pani Julii – neurologopedy, zaczęli również masować mi języczek i podniebienie różnymi smakami. Najbardziej reaguję na słony ;), którego receptorów jest najwięcej na środku języka, więc pewnie dlatego tak reaguję, bo odruchowo rodzice masują środek języczka. Malutkimi kroczkami, ale ostatnio wszystko „do przodu”. Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy, skończyłam 6 miesięcy mojego życia. To niesamowite, lekarze mówili, że jak przeżyję dobę to góra, a tu oto mam już 181 dni. Jak widać od samego początku jestem nieprzewidywalna i potrafię zaskoczyć nawet tak wybitnych lekarzy, którzy się mną opiekowali. Wyjątki w medycynie się zdarzają.  W ten wyjątkowy dzień rodzice pojechali dziś do Obór, miejsca, w którym mieści się Sanktuarium Maryjne, a w którym byli dzisiaj pielgrzymi Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę. Podczas mszy świętej modliło się za mnie aż 3 księży. Wiele ludzi pytało rodziców o mnie, kazali mnie pozdrawiać i obiecali modlitwę. Dostałam również prezenty: medalik z wizerunkiem MB, który został poświęcony w Rzymie w dniu beatyfikacji Jana Pawła II oraz kartkę EPP, na której diakon „wujek” Damian napisał specjalne życzenia dla mnie, a które wiszą już na moim łóżeczku. Gdy rodzice wrócili grzecznie sobie spałam. Pomęczyli mnie tylko troszkę masażami rączek i nóżek oraz języczka i podniebienia. Po tych wszystkich czynnościach ślicznie ssałam smoczka.

5 komentarzy:

  1. Najlepsze życzenia dla "naszej Marysi" z okazji ukończenia 1/2 roku życia. Niech w dalszym ciągu rośnie i rozwija się tak jak do tej pory i zaskakuje wszystkich.Czytając informacje na temat jej zdrowia już od dawna uważam,że to jednak cud, cud dzisiejszych czasów!Usciski dla Marysi i pozdrowienia dla Jej dzielnych Rodziców.....nieznajoma z daleka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto wejść na stronę Choruszki.pl-polecam. Marysi-aby dzielnie pokonywała kolejne dni, niech duża rośnie, nabiera sił i wszystkich zaskakuje.Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie jest czytać jakie "psikusy" sprawia dzisiejszej medycynie i podejściu niektórych lekarzy Nasza Marysia:))) Czytam Państwa blog od niedawna ale systematycznie i trzymam kciuki za Wasze już półroczne maleństwo. Agata - Stasiowa mama.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie wiem od czego zacząć. Właśnie skończyłam czytać całego bloga Marysieńki. Słoneczko kochane jesteś prześliczną panienką, niezwykle dzielną. Bardzo się cieszę, że dostałam meila od Twojej mamusi i mogłam Cię poznać. Obiecuję zaglądać tutaj bardzo często. Marysiu trzymaj się promyczku dzielnie, walcz i pokaż wszystkim niedowiarom, że dasz radę.
    Mamusiu i tatusiu Marysi- jesteście na prawdę wyjątkowymi osobami. Czytając posty niejednokrotnie łza potoczyła się po moim policzku. Tyle w nich miłości i ciepła. Macie kochani wspaniałą córeczkę. Tak jak obiecałam w meilu post na moim blogu o Marysi:
    http://podzielsieswoimsercem.blogspot.com/2011/08/marysia.html
    Jeśli tylko macie ochotę możecie rozpowszechnić ten wpis gdzie się da. Przytulam Was najmocniej jak potrafię a Marysieńkę całuje w sam czubek malutkiego noska.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana Marysiu!Ogromnie się cieszę,że tak pięknie ssiesz smoczka!Praca rodziców nie idzie na marne...:-)Wszystkiego najlepszego z okazji Twojego pół roczku!Widzisz jaka jesteś niesamowita!Dasz radę ze wszystkim!Wkrótce jadę do Krakowa i w Twojej intencji mam w planie wybrać się do Łagiewnik,do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego,tam moje prośby są zawsze wysłuchiwane...
    Trzymaj się dzielnie Maleńka!
    Magda

    OdpowiedzUsuń

allplayerKalendarz na stronę