Msza Święta oraz spotkanie dla rodziców po Stracie Dziecka!!! Zapraszamy

Msza Święta oraz spotkanie dla rodziców po Stracie Dziecka!!! Zapraszamy

3.01.2013 ok godz 16 Marysia dołączyła do grona ANIOŁKÓW [*]

„W księdze życia Anioł zapisał datę Twoich narodzin…

Zamykając ją, wyszeptał:ZBYT PIĘKNA DLA ZIEMI…




wtorek, 16 sierpnia 2011

2011-08-16

Ważę 4080g. Przekroczyłam 4 kg. Powoli dochodzę do siebie po zabiegu, tzn. mam na myśli parametry respiratora. Wczoraj prawie cały dzień bawiłam się z rodzicami. Dziś natomiast spałam twardo aż do samego wieczora. To pewnie przez zwiększone dawki relanium, które dostaję, aby nie bolała mnie ranka po zabiegu. Pewnie to też efekt nieprzespanej nocy – byłam tak niegrzeczna, że panie pielęgniarki poskarżyły się na mnie rodzicom ;). Świetnie radzę sobie z odłączaniem respiratora od mojej rurki tracheotomijnej, ale na szczęście nie jest to tak niebezpieczne jak ekstubowanie się więc nie muszę być związywana. W  weekend odwiedziła mnie ciocia Martyna. Rodzice kupili mi dzisiaj czarno-biały ochraniacz na łóżeczko – taki specjalny dla dzieci niedowidzących, żeby rehabilitować mój wzrok. To już druga rzecz, która ma pomóc mi się rozwijać, ponieważ od kilku dni śpię na specjalnej poduszce (o której pisała czytelniczka bloga, Magda), która zapobiega odkształceniom główki. Dostałam ją w prezencie od cioci Kariny i wujka Piotra ;). Rodzice zastanawiają się również nad kupnem czarnobiałej pościeli, ponieważ jest to element będący najbliżej mnie i w ten sposób dający największe szanse, że zacznę coś dostrzegać.

3 komentarze:

  1. Kochani, nie traćcie wiary! Synek moich znajomych urodzil się w 28 tygodniu ciąży z wagą 0,9 kg. miał nie mówić, nie widzieć, nie poruszać się...zdaniem lekarzy. Dziś jest 8 letnim zdrowym niemal zupełnie chłopcem, chodzącym wraz z rówieśnikami do szkoły.
    Marysiu masz cudownych rodziców.Jak urośniesz będziesz piękną kobietą jak Twoja mamusia. Twoje życie jest bezcenne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana Marysiu i Rodzice!Cieszę się,że masz już swoją poduszkę!:D
    Po wpisie Twoich Rodziców wypatrzyłam ją również na zdjęciu:)
    Do nas niestety nie dotarła:(kupiliśmy ją na allegro i została wysłana zwykłym listem,no i...niestety przepadła na poczcie:/
    Jakoś sobie bez niej poradzimy,ale nauczka jest taka,aby na wszystko co idzie przez pocztę był jakiś papierek,wtedy można składać reklamacje.I dlatego o tym tutaj piszę,tak dla przestrogi.My poduchę straciliśmy,zyskał ktoś inny,ale czy mu będzie dobrze spać na cudzej rzeczy po której wyciągnął rękę?Nie sądzę...a może i będzie,wiemy że są ludzie i ludziska.Ale w tym temacie już koniec.Chciałam Ci powiedzieć,że byłam wczoraj w Łagiewnikach,wybrałam się tam z kilkoma ważnymi intencjami,Twoje zdrowie było jedną z nich.Jak widać Bóg wysłuchuje naszych próśb,wystarczy spojrzeć na Ciebie!Trzymaj się Kochana,widać,że robisz postępy,to wcinasz mleczko,to znów dajesz popalić nockami;)Oby wszystko się szybko zagoiło i by tracheotomia pozwoliła na regeneracje Twoich płucek,bo chyba to będzie następstwem tego zabiegu?Przytulam Cie mocno Maleńka i pozdrawiam rodziców!!
    Magda.

    OdpowiedzUsuń
  3. No Marysiu,niezła kluska z Ciebie:) Śliczna i duża dziewczyneczka z Ciebie:) Tak trzymaj,dawaj popalić i jedz ile wlezie.Pozdrawiamy Cię z Krzysiem bardzo serdecznie i tulimy do swoich serduszek:)Pozdrawiamy Rodziców.

    OdpowiedzUsuń

allplayerKalendarz na stronę